Pamiętasz, jak pisałam o relacji terapeutycznej? To dobry moment, by napisać o tym coś więcej.
Pomyśl sobie, jak fajnie byłoby mieć przy sobie osobę, która potrafi spojrzeć na Twoje życie z Twojej perspektywy. Z którą możesz porozmawiać o tym, co Ci w duszy gra, a ona posłucha tego razem z Tobą, a potem wspólnie z Tobą poduma o czym mówi ta muzyka…
Gdy szukasz psychoterapeuty mało o nim wiesz. Widzisz jego zdjęcie i kilka słów opisu… Mimo to, masz przeczucie, które mówi Ci “tak, tej osobie zaufam”, “nie, tej osobie nie zaufam”. To wystarczające, by zrobić pierwszą selekcję. Twoja podświadomość wie, czego potrzebuje do swojego rozwoju i te odczucia nie są wcale tak abstrakcyjne, jak Ci się może to wydawać.
Czasami jest tak, że nie mieliśmy okazji zobaczyć zdjęcia czy opisu terapeuty, do którego zostaliśmy skierowani. Wówczas ocena odbywa się na pierwszej sesji. Najczęściej jest tak, że pod koniec pierwszego spotkania już wiesz, że jesteś skłonny zaufać osobie, która przed Tobą siedzi.
Czasami, bardzo rzadko, zdarza się, że jest wręcz odwrotnie. Stwierdzasz, że jeśli tak ma wyglądać ta sławna “psychoterapia” to Ty tego nie chcesz. Pamiętaj wówczas, że istnieje wiele dróg prowadzących do Twojego celu. Może akurat ścieżka (perspektywa, nurt) który reprezentuje dana osoba jest dla Ciebie nieakceptowalna – warto wtedy wejść głębiej w temat nurtów psychoterapeutycznych i wiedząc, czego nie chcesz, poszukać odmiennej ścieżki.
Jak długo trwa psychoterapia?
Odpowiedź jest prosta. Tak długo, jak długo Ty uznajesz, że wsparcie które otrzymujesz, jest warte swojej ceny. Ceną jest czas, który na to poświęcasz i/lub pieniądze, które przeznaczasz na ten cel.
To Ty decydujesz kiedy rozpoczynasz i kiedy kończysz psychoterapię.
Skąd mam wiedzieć, że proces zmierza w dobrym kierunku?
W procesie psychoterapii nie zawsze jest przyjemnie. Bywają takie okresy, kiedy przyglądamy się rzeczom, na które do tej pory nie ośmieliliśmy się nawet podnieść wzroku. Jednak zawsze po przejściu takiego (nawet nieprzyjemnego) kawałka drogi Twoje poczucie wewnętrznej mocy powinno rosnąć. Co jakiś czas przyjrzyj się (najlepiej razem z terapeutą) temu, czy sesje prowadzą do tych celów, które chciałeś osiągnąć zapisując się na terapie. Jeśli odpowiedź jest twierdząca – gratuluje! Jesteś w procesie 😊